Podróż, która musiała się udać. Sycylia, cz. 2: Syrakuzy

Parne późne popołudnie. Ulice Ortigii unosiły kurz, który zdążył zadomowić się w ciągu całego słonecznego dnia we wschodniej części wyspy. Z burzowych chmur przenieśliśmy się w il pomeriggio molto azzurro, czyli popołudnie bardzo błękitne. Roberto i Cinzia, właściciele naszego wynajmowanego studio zrobili nam wycieczkę dookoła wyspy Ortigii, która jest sercem całych Syrakuz. Nocleg wybraliśmy całkiem…

Batony mocy na Nordyckie Wakacje

Z mojej perspektywy, bardzo osobistej, przeklinam to lato jak tylko się da. Już byłam w ogródku, już witałam się z formą, aż tu nagle masz trolu placek – kolejna kontuzja. Ludzie z wyższym poziomem optymizmu we krwi powiedzą, że to idealne lato na wszelkie niedomagania, bo biegi są i tak odwołane. Przyznam im rację i…

Skyrkaka z białą czekoladą

Lato w pełni, a ja nie mogę przestać piec polskiej chałki, czy drożdżowego. Nadeszła w końcu ta chwila, kiedy nabrałam ochoty na ser. Tym razem nie było to pragnienie pieczonego sernika oreo, który niezmiennie uwielbiam od lat, lecz lekkiego „desernika”, bowiem skyrkaka za taki uchodzi. W większości tradycyjnych przepisów islandzkich nie używa się żelatyny, dlatego…

Heitt súkkulaði, czyli lekarstwo

Kilka dni temu dotarła do nas fantastyczna wiadomość. Łukasz Supergan, jako pierwszy Polak, przeszedł samotnie Islandię, rozpoczynając w Seyðisfjörður na wschodzie, a kończąc na półwyspie Snæfellsnes na zachodzie. Wyprawa trwała 5 tygodni. Kiedy pierwszy raz o niej usłyszałam, dawałam Łukaszowi z 2 tygodnie. W sztormie ledwo daję radę podejść na przystanek autobusowy  oddalony o jakieś…

Lummur

Nie o taką zimę w tym roku walczyłam. Taką, gdzie topnieje śnieg, potem woda zamarza, zamieniając się w jedną wielką szklankę, następnie znowu topnieje, dodając do tego huraganowe wiatry. Dzień bez ostrzeżenia pogodowego jest dniem straconym. Cały czas się zastanawiam, czy to Islandia się na nas wściekła, czy ktoś (Ktoś?) wściekł się na Islandię? Czy…

Marengstoppar

Grudzień zaczął dość niespodziewanie, bo z dziesięcioma stopniami na plusie i sztormem, iście wiosennym. O nadchodzących świętach nie da się jednak zapomnieć na Islandii, głównie dzięki lampkom, które w nieprzyzwoitych ilościach atakują nas z każdego okna oraz coraz to częstszych prośbach o wyartykułowanie swojej listy życzeniowej z prezentami pod choinkę. I nawet w całej tej…

Döðlugott – daktylowy smakołyk

Dni stają się już coraz krótsze. Dzień budzi się coraz później, każdy poranny bieg zaczyna się i kończy w ciemności. Szczyty Hlíðarfjall i Súlur niemal całkowicie pokryły się świeżym śniegiem. Póki co, natura oszczędza Akureyri i oprócz cienkiej pokrywy kryształowego lodu na chodnikach, zima pozostaje tam, w górach. Następny tydzień zapowiada się ciekawie. Wiatr, śnieg,…